Dodałem do bloga nowy element i tak se myślę, że warto byłoby coś o nim napisać. Element zwie się "obecna faza", widnieje na górze po prawej. WTF is it?
Otóż jak wiadomo kręci mnie wiele rzeczy. Różne formy sztuki, ale też różne, że tak powiem, tematy. Przekrój jest spory i obejmuje przykładowo (kolejność dowolna) komiksy Marvela, fantasy, cyberpunk, western, post-apokalipsę, horror, horror z zombiakami, space operę, steampunk, klimaty samurajskie, wuxię itd. Dużo tego. Mam rozbudowane hobby :D
No i kiedyś było tak, że jarałem się wszystkimi powyższymi naraz, mieszałem klimaty, mogłem np. czytać cyberpunkową powieść, grać w erpega fantasy i oglądać kino akcji z lat 80-tych. Jednak od paru lat jest nieco inaczej, bardziej skupiam się na jednym temacie i wtedy cała reszta chwilowo odchodzi w kąt... Dziś jest tak, że jak złapię fazę przykładowo na post-apo, to gram w gry post-apo, czytam powieści i komiksy post-apo, oglądam filmy post-apo, nawet muzyki słucham pasującej do klimatu. Totalnie oddaję się jednej tematyce.
Po czym zmienia mi się faza (aka cykl) i zaczyna mnie równie mocno jarać coś innego i znów na tym czymś innym się skupiam. Taki cykl trwa od paru tygodni do ok. dwóch miesięcy. Najczęściej powracające fazy to te najważniejsze: fantasy, cyberpunk, western, post-apo, akcja. Rzadziej wskakują te bardziej specyficzne, ale jednak są: samurajowie, Alien vs Predator, wuxia i chińskie kino kopane. Raz na parę lat mogę mieć fazę nawet na Żółwie Ninja (no co? Turtlesy rulez!).
Ogólnie jest to fajne, ale ma też złe strony. Bo np. co zrobić jeśli jestem w połowie powieści westernowej i zmieni mi się faza na cyberpunk? Wtedy tak się skupiam na tym cyberze, że owej westernowej książki chwilowo nie chce mi się kończyć. I potem niedoczytana leży taka biedna przez parę miesięcy... zanim mi faza do westernu nie wróci. No i Jayę też to wkurza, bo jak gadam ciągle o jednym i tym samym, to bywam męczący ;)
W każdym razie teraz w po prawej na górze macie info na co mam obecnie fazę, jaki cykl przechodzę. Comprende? Just FYI.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz